Najstarsze i najbardziej znane sanktuarium maryjne na Podlasiu, nad Bugiem, słynące z cudownego obrazu Matki Bożej de Guadalupe. Renesansowo-barokową bazylikę pw. św. Anny, ufundowaną przez ród Sapiehów, zdobią dekoracje sklepienia w typie renesansu lubelskiego. Z dawnego zespołu zamkowego pozostała gotycka kaplica (obecnie kościół filialny pw. Św. Ducha).
Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Kodeń przez kilka stuleci należał do jednej z gałęzi rodu Sapiehów. W 1629 r. jeden z właścicieli Kodnia, słynący z pobożności Mikołaj Sapieha poważnie zachorował i w nadziei na cudowne wyleczenie udał się z pielgrzymką do samego papieża. Urban VIII zaprosił księcia na mszę do swojej prywatnej kaplicy, gdzie książę zobaczył obraz Madonny de Guadalupe (który wg legendy namalował św. bp Augustyn z Canterbury). W czasie mszy odprawianej przez papieża książę Sapieha doznał cudownego uzdrowienia. Po paru miesiącach paraliżu podniósł się o własnych siłach. Dziękując za cudowne uzdrowienie, Sapieha postanowił za wszelką cenę zabrać ze sobą obraz Matki Bożej do Kodnia. Jednak papież Urban VIII nie wyraził na to zgody. Wówczas Sapieha przekupił zakrystiana papieskiego, który za 500 złotych dukatów w nocy wykradł obraz z kaplicy. Z tego powodu książę został obłożony klątwą przez papieża Urbana VIII. Miał zakaz wstępu do świątyni, zakaz uczestniczenia we Mszy św., zakaz przystępowania do spowiedzi i komunii. Ostatecznie jednak, ze względu na gorliwość wiary i dobre uczynki, pozwolono mu na zatrzymanie świętego obrazu w Kodniu, gdzie można go podziwiać do dzisiaj.